Fałszowanie dokumentu i używanie go za autentyczny
W niniejszym wpisie przegląd orzecznictwa dotyczący artykułu 270 K. K.
Brzmi on następująco :
§ 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto wypełnia blankiet, opatrzony cudzym podpisem, niezgodnie z wolą podpisanego i na jego szkodę albo takiego dokumentu używa.
§ 2a. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Kto czyni przygotowania do przestępstwa określonego w § 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2005 r., I KZP 2/05
1. Podrobieniem dokumentu w rozumieniu art. 270 § 1 k.k. jest także potwierdzenie przez uczestnika czynności procesowej fałszywym podpisem nieprawdziwych danych w protokole utrwalającym tę czynność procesową;
2. Znamię „w celu użycia za autentyczny” (art. 270 § 1 k.k.) zrealizowane zostaje również wtedy, gdy celem działania sprawcy jest użycie dokumentu przez inną osobę.
OSNKW 2005/3/25, Prok.i Pr.-wkł. 2005/7-8/4, OSP 2005/11/133, Wokanda 2005/11/15, Biul.SN 2005/3/16, Wspólnota 2005/7/48
Przestępstwo materialnego fałszerstwa dokumentu
Przestępstwo materialnego fałszerstwa dokumentu (art. 270 § 1 k.k. in princ.) może być popełnione albo przez podrobienie, albo przerobienie dokumentu. Pytanie Sądu Okręgowego w K. dotyczy znaczenia pojęcia „podrabia”. W języku polskim przez podrobienie rozumiemy wykonanie imitacji jakiejś rzeczy mającej uchodzić za oryginał; sfałszowanie czegoś; wykonanie drugiego egzemplarza jakiegoś przedmiotu po to, żeby się nim nielegalnie posługiwać (por. M. Szymczak red.: Słownik języka polskiego, Warszawa 1979, t. II, s. 745). Natomiast sfałszowanie oznacza między innymi przedstawienie czegoś niezgodnie z prawdą, zniekształcenie (por. Słownik…, op. cit. t. I, s. 570).
Znaczenie słowa „podrabia”
Zaprezentowane znaczenie słowa „podrabia” jest powszechnie przyjęte w piśmiennictwie. J. Piórkowska-Flieger, w obszernej monografii poświęconej fałszowi dokumentu, w sposób analityczny wyjaśnia, że „istota podrobienia dokumentu polega na takim działaniu sprawcy, które powoduje, że z danym przedmiotem lub innym zapisanym nośnikiem informacji związane jest określone prawo albo, iż ze względu na zawartą w nim treść stanowi on dowód prawa, stosunku prawnego bądź okoliczności mającej znaczenie prawne. Sprawca może sporządzić taki dokument w całości albo uzupełnić dany przedmiot lub inny nośnik o taki element bądź elementy, które powodują, że z danym przedmiotem albo innym zapisanym nośnikiem informacji wiąże się określone prawo lub ich treść ma znaczenie prawne. Wprowadzony przez sprawcę element lub elementy przesądzają o tym, że konkretnemu przedmiotowi albo innemu zapisanemu nośnikowi informacji nadawany jest pozór autentycznego dokumentu. Takim elementem może być określony tekst, podpis, pieczątka. Możliwe jest więc podrobienie dokumentu np. przez napisanie całego tekstu dokumentu lub przez uzupełnienie zapisu treści o dodatkowy fragment. Istotne jest, ażeby działanie sprawcy nadało danemu przedmiotowi lub innemu zapisanemu nośnikowi informacji pozór autentycznego dokumentu” (J. Piórkowska-Flieger: Fałsz dokumentu w polskim prawie karnym, Kraków 2004, s. 274). Zdaniem S. Lelentala podrobieniem dokumentu jest sporządzenie całego dokumentu albo jego części i tym samym wywołanie wrażenia, że pochodzi on od osoby lub instytucji, w imieniu której został sporządzony. Podrobienie ma miejsce wówczas, gdy sprawca podrobi cały tekst pisemny wraz z podpisem, a także gdy podrobi sam podpis (S. Lelental w: O. Górniok, S. Lelental, H. Popławski: Prawo karne. Cz. szczególna, Gdańsk 1977, s. 188). Analogicznie o podrobieniu dokumentu przez podpisanie go cudzym nazwiskiem piszą J. Bafia w: J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski: Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 1977, s. 696; O. Górniok w: O. Górniok, S. Hoc, M. Kalitowski, S. M. Przyjemski, Z. Sienkiewicz, J. Szumski, L. Tyszkiewicz, A. Wąsek: Kodeks karny. Komentarz, Gdańsk 2002/2003, s. 1149; W. Makowski: Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 1937, s. 560; A. Marek: Prawo karne, Warszawa 2000, s. 69; L. Peiper: Komentarz do Kodeksu karnego, Kraków 1936, s. 395; W. Wróbel w: G. Bogdan, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, J. Majewski, M. Radzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll: Kodeks karny. Komentarz, Kraków 1999, t. II, s. 1030.
Równocześnie komentatorzy podkreślają, że jest obojętne, czy osoba, której podpis podrobiono istnieje w rzeczywistości, czy też nie istnieje (por. O. Górniok, Kodeks…, op. cit ., s. 1149, L. Peiper, Komentarz., op . cit., s. 395) (zob. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2005 r., I KZP 2/05).
W przedmiotowej Uchwale Sądu Najwyższego czytamy, iż :
Dokument jest podrobiony wówczas, gdy
Sąd Najwyższy wywiódł przykładowo: dokument jest podrobiony wówczas, gdy nie pochodzi od tej osoby, w której imieniu został sporządzony. Podpisanie innej osoby jej nazwiskiem na dokumencie mającym znaczenie prawne, nawet za zgodą tej osoby, stanowi przestępstwo z art. 265 – obecnie 270 § 1 k.k. (wyrok z dnia 25 października 1979 r., II KR 10/79, OSNPG 1980 nr 11, poz. 127); dokument jest podrobiony wówczas, gdy nie pochodzi od tej osoby, w imieniu której został sporządzony (wyrok z dnia 21 listopada 2000 r., III KKN 233/98, LEX nr 51125); dokument może powstać poprzez wypełnienie przez jedną osobę gotowego druku oraz potwierdzenie zwartych w nim treści złożeniem podpisu przez drugą osobę i tylko działania osoby podpisującej dokument mogą doprowadzić do nadania mu treści niezgodnej z rzeczywistym stanem rzeczy. Nieuznanie tak powstających dokumentów za podrobione oznaczałoby, że zachowują one walor pełnowartościowego dowodu prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne, choć ich treść nie odpowiada temu, co miały stwierdzić te dokumenty (wyrok z dnia 11 marca 2004 r., III KK 336/03, LEX nr 109458); działanie sprawcy w sposób oczywisty wyczerpuje znamiona przestępstwa określonego w art. 270 § 1 k.k. w formie podrobienia dokumentu, a więc nadania pozoru, że zawarta w nim treść o znaczeniu prawnym, w omawianym wypadku podpis, pochodzi od osoby, która rzekomo go złożyła i poświadczyła, że ona właśnie a nie inna uczestniczyła w czynnościach procesowych (wyrok z dnia 9 lutego 2004 r., V KK 194/03, OSNKW 2004, z. 4, poz. 42).
Rozbieżności w orzecznictwie dotyczące fałszowania dokumentu
W świetle powyższych orzeczeń nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem zaprezentowanym w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2002 r., IV KK 240/02, (LEX 74386) i z dnia 14 września 2004 r., IV KK 137/04 (niepubl.), w których wskazano, że zachowanie oskarżonego polegające na złożeniu nieprawdziwych oświadczeń co do swej tożsamości i potwierdzenie tego nieprawdziwym podpisem w protokołach zatrzymania osoby, przeszukania, zatrzymania rzeczy nie może być zakwalifikowane jako podrobienie tych dokumentów w rozumieniu art. 270 § 1 k.k., gdyż protokoły zostały sporządzone przez uprawnione osoby (policjantów), a sprawca nie sporządzał ich przy zachowaniu pozorów, iż pochodzą od innej osoby. Zdaniem zwolenników omawianej interpretacji protokoły napisane w ten sposób są pod względem formy autentycznymi dokumentami sporządzonymi przez uprawnioną osobę, z tym tylko, że potwierdzają one nieprawdziwe dane. Nadto przedstawione zachowanie oskarżonego nie może być ocenione jako działanie w zamiarze posłużenia się tymi dokumentami jako autentycznymi. Podkreślając, że autor fałszywego podpisu nie sporządził dokumentu, uznawano, iż sprawca wprowadził władzę w błąd, a więc popełnił jedynie wykroczenie opisane w art. 65 § 1 k.w. Wykroczenie to dotyczy bowiem sprawcy, który umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję uprawnioną z mocy ustawy do legitymowania w zakresie tożsamości, obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania. Wprowadzenie w błąd może być osiągnięte za pomocą słowa lub pisma, może nastąpić również przez zatajenie prawdziwego stanu rzeczy przez podanie fałszywego nazwiska, imienia, zawodu, miejsca zamieszkania, a także na skutek takiego zachowania się sprawcy, które może prowadzić do wyciągnięcia błędnych wniosków przez organ państwowy (por. J. Bafia, D. Egierska, I. Śmietanka: Kodeks wykroczeń. Komentarz, Warszawa 1974 r., s. 209).
Mylne zinterpretowanie znamienia strony podmiotowej przestępstwa określonego w art. 270 § 1 k. k.
W omawianych wyrokach mylnie zinterpretowano też znamię strony podmiotowej przestępstwa określonego w art. 270 § 1 k.k., obejmujące cel użycia za autentyczny podrobionego dokumentu, błędnie uznając, że osoba podpisująca się fałszywym nazwiskiem w protokole z czynności procesowej nie miała możliwości posłużenia się dokumentem, gdyż nie mogła nim dysponować. Treść przepisu art. 270 § 1 k.k. nie daje podstawy do przyjęcia, że „cel użycia dokumentu” dotyczy wyłącznie sprawcy podrobienia. Wręcz odwrotnie, wynik analizy językowej tego sformułowania jednoznacznie wskazuje, że znamię „w celu użycia za autentyczny” wypełnione zostaje także wtedy, gdy sprawca działa w celu użycia dokumentu przez inną osobę. Identycznie orzekł Sąd Najwyższy we wspomnianym wcześniej wyroku z dnia 9 lutego 2004 r. (V KK 194/03). W doktrynie W. Wolter i S. Frankowski przeprowadzili podział przestępstw kierunkowych, do których należy podrobienie dokumentu, na dwie grupy, tj. przestępstwa kierunkowe jednoaktowe i dwuaktowe. Fałsz materialny dokumentu S. Frankowski zaliczył do przestępstw celowościowych dwuaktowych, w przypadku których sprawca podejmuje działanie w celu stworzenia sytuacji dogodnej do przedsięwzięcia dalszej czynności przez siebie, ewentualnie przez inną osobę (por. S. Frankowski: Przestępstwa kierunkowe w teorii i praktyce, Warszawa 1970, s. 101; a także W. Wróbel w: G. Bogdan…, op. cit., s. 1034).
Istota podrobienia dokumentu
Konkludując, istotą podrobienia dokumentu jest nadanie przez sprawcę danemu przedmiotowi pozoru, że pochodzi od osoby, w której imieniu został sporządzony. Przykładowo, podrobieniem dokumentu w rozumieniu art. 270 § 1 k.k. jest potwierdzenie przez uczestnika czynności procesowej fałszywym podpisem nieprawdziwych danych w protokole utrwalającym tę czynność procesową. Znamię „w celu użycia za autentyczny” (art. 270 § 1 k.k.) zrealizowane zostaje również wtedy, gdy celem działania sprawcy jest użycie dokumentu przez inną osobę (zob. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2005 r., I KZP 2/05).
Kancelaria Prawna Sosnowiec
Kancelaria Prawna Prawnicy Bracia, Adwokat, Radca Prawny, prawnik prowadzi sprawy dotyczące podrobienia dokumentu i użycia go za autentyczny, prowadzi również sprawy o warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności, warunkowe umorzenie postępowania karnego.
W kwestiach związanych z prawem karnymi Kancelaria Prawna Prawnicy Bracia zaprasza do Oddziałów w Miechowie, Dąbrowie Górniczej, w Olkuszu, w Sosnowcu.
W kwestiach związanych z prawem rodzinnym i opiekuńczym, z prawem cywilnym Kancelaria Prawna Prawnicy Bracia zaprasza do Oddziałów w Miechowie, Dąbrowie Górniczej, w Olkuszu, Sosnowcu.
Adwokat Dąbrowa Górnicza
Kancelaria Prawna Prawnicy Bracia Adwokat Dąbrowa Górnicza, Radca Prawny Dąbrowa Górnicza, Prawnik Dąbrowa Górnicza prowadzi sprawy karne, sprawy o wykroczenia. Oferujemy pomoc prawną z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego. Kancelaria Prawna Prawnicy Bracia Adwokat Dąbrowa Górnicza, Radca Prawny Dąbrowa Górnicza, Prawnik Dąbrowa Górnicza prowadzi sprawy o podział majątku wspólnego, o rozwód. Zajmujemy się sprawami dotyczącymi prawa medycznego.
Radca Prawny Sosnowiec
Kancelaria Prawna Prawnicy Bracia Adwokat Sosnowiec Pogoń, Radca Prawny Sosnowiec, Prawnik Sosnowiec prowadzi sprawy karne, sprawy o wykroczenia. Oferujemy pomoc prawną z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego. Kancelaria Prawna Prawnicy Bracia Adwokat Sosnowiec, Radca Prawny Sosnowiec, Prawnik Sosnowiec Pogoń prowadzi sprawy o alimenty, o podział majątku wspólnego, o rozwód.
- Prawa autorskie
- Odpowiedzialność odszkodowawcza za szkodę wyrządzoną przez władzę publiczną.
- Odpowiedzialność ubezpieczyciela
- Emerytura lub renta przyznana przez premiera
- Mobbing